W rozegranym dzisiaj pierwszym meczu sparingowym przed nowym sezonem, nasz zespół pokonał w Syrynii miejscowy Naprzód 4:0. Zwycięstwo powinno być zdecydowanie wyższe, ale dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Bartłomiej Górecki, który m.in. nie dał się pokonać dwukrotnie Dominikowi Zganiaczowi, a także w świetnym stylu obronił "główkę" Tomasza Stolarskiego. Zawodnicy Naprzodu de facto tylko raz zagrozili bramce Marcina Musioła, kiedy to nasz bramkarz sparował na rzut rożny groźne uderzenie Marcina Dzierżęgi. Prowadzenie naszemu zespołowi zapewnił Mirosław Pawlusiński, który ponownie w meczu z Syrynią ( bramka w Pucharze Polski została golem roku według internautów portalu www.nowiny.pl ) popisał się cudownym uderzeniem z dalszej odległości. W 13min. Daniel Gojny posłał crossowe podanie na lewe skrzydło, tam "Plastik" przyjął je na klatkę piersiową i z woleja nie dał żadnych szans bramkarzowi Naprzodu. W pierwszej połowie więcej goli już nie padło, choć nasi zawodnicy stworzyli sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych, ale albo na ich drodze stał dobrze dysponowany Górecki lub ich strzały mijały minimalnie jego świątynię. W drugiej połowie gra z początku była bardziej wyrównana co było poniekąd skutkiem pięciu zmian dokonanych przez trenera Jana Adamczyka w przerwie spotkania. Kiedy już nasz zespół zaczął się lepiej rozumieć na boisku, padły kolejne bramki. W 62min. do siatki trafił Adam Ucher, a po upływie dziesięciu minut na 3:0 podwyższył Bartłomiej Sikorski. Czwartego gola minutę później zdobył Szymon Sosna, który na "długim " słupku zamknął akcję Piotra Szymiczka. To pierwszy gol w seniorskiej piłce tego utalentowanego 17-latka, który zaliczył już debiut w I drużynie w meczu ze Skrzyszowem w kwietniu tego roku. Więcej goli w tym meczu już nie padło, a trener Adamczyk, wyjątkowo spokojnie reagujący tym razem na wydarzenia na boisku, mógł być zadowolony z gry swojego zespołu na tym etapie przygotowań. W 60min. kontuzji doznał Piotr Sitek, miejmy nadzieję, że nie okaże się ona zbyt poważna, choć nie wyglądało to niestety zbyt dobrze. To kolejny nasz zawodnik, który może zostać wyłączony z przygotowań do nowego sezonu. W poniedziałek okaże się jak groźny jest uraz Beniamina Jastrzębowskiego, rehabilitację przechodzą Paweł Kulczyk i Daniel Burzyński, że nie wspomnimy tutaj o Łukaszu Strzeleckim, który wciąż nie może powrócić do pełnej sprawności po zerwaniu więzadeł krzyżowych w lutym tego roku. Już w najbliższy wtorek czeka nasz zespół kolejny mecz sparingowy, tym razem na popularnej "Gliniance" zmierzymy się z targaną wewnętrznymi kłopotami Odrą Wodzisław. W dalszej części newsa skład naszego zespołu.
LKS NAPRZÓD SYRYNIA - LKS UNIA TURZA 0:4 ( 0:1 )
0 - 1 Mirosław Pawlusiński 13min.
0 - 2 Adam Ucher 62min.
0 - 3 Bartłomiej Sikorski 73min.
0 - 4 Szymon Sosna 74min.
Sędziowali : Grzegorz Porwoł ( główny ), Wacław Błaszczok, Błażej Wieczorek ( asystenci )
LKS UNIA TURZA : Marcin Musioł - Daniel Gojny ( 46` Rafał Ganita ), Jan Krupiński ( 46` Przemysław Kuczok ), Tomasz Stolarski, Adam Ucher ( 46` zawodnik testowany ) - Dawid Skrzyszowski ( 46` Szymon Sosna ), Piotr Szymiczek, Bartłomiej Sikorski, zawodnik testowany, Mirosław Pawlusiński - Dominik Zganiacz ( 46` Piotr Sitek 60` zawodnik testowany ). Od 70 minuty na boisku zaczęli się pojawiać zawodnicy, którzy opuścili boisko w przerwie meczu. Trener : Jan Adamczyk.